Powody zawierania związku małżeńskiego są różne. Jedne pary chcą w ten sposób oznajmić swoją wzajemną miłość, inne zmieniają swój stan cywilny z powodów religijnych, pod presją rodziny lub ze względów czysto praktycznych i materialnych (choćby przez większe prawdopodobieństwo otrzymania kredytu mieszkaniowego). Bez względu na osobistą sytuację pary, decyzja o ślubie jest zawsze niezwykle poważna i wiąże się przede wszystkim z odpowiedzialnością prawną i moralną za męża lub żonę.
Instytucja małżeństwa przechodziła przez wieki transformację. Niegdyś był to sposób na łączenie majątków rodzin lub przypieczętowanie umów między nimi (a w przypadku królów nawet między całymi narodami). Na szczęście, dzisiaj każdy sam decyduje z kim będzie chciał dzielić życie.
Ślub poprzedzają zaręczyny pary, a także imprezy organizowane na cześć młodych, podczas których panie otrzymują prezenty na wieczorze panieńskim, a panowie mogą wreszcie mogą w pełni bawić się w męskim towarzystwie. Organizowanie imprez przedślubnych dla każdego z narzeczonych nie jest niczym nowym. To tradycja, która sięga setek lat, jednak ich charakter na przestrzeni wieków bardzo się zmienił. Nie zmieniła się jednak jedna rzecz- ofiarowanie przyszłej pannie młodej prezentów na wieczór panieński. W dawnych czasach naszej polskiej kultury były to głównie produkty spożywcze, ogromne kołdry z najlepszego puchu pochodzącego ze zdrowych gęsi, haftowane suknie i chusty, które mówiły o majętności danego człowieka. Prezenty na wieczór panieński w krajach Ameryki Południowej (głównie w Peru) stanowią… świnki morskie. Tak, to właśnie te urocze gryzonie są w Peru symbolem płodności i powodzenia małżeńskiego. Świnki morskie są hodowane przez tubylców podobnie do naszych rodzimych kurczaków. Podczas tradycyjnego obrządku kobieta otrzymuje prezent na wieczór panieński w postaci samiczki i samca tego gatunku. Jeśli parka rozmnoży się w niedługim czasie, jest to dobitny znak, że małżeństwo przetrwa i będzie cieszyć się dużą ilością potomstwa. Śmierć któregoś z gryzoni niestety nie jest dobrym omenem. Na szczęście, jest to tylko tradycja, która ma na celu kultywowanie pewnych zwyczajów i nikt na poważnie nie traktuje owych wróżb. Jednak jest w tym pewien haczyk- żywe prezenty na wieczór panieński są pewnego rodzaju testem, jaki musi przejść narzeczona. Dzięki tym uroczym zwierzątkom narzeczony dowie się, jakie podejście do opieki ma jego przyszła żona. Niestety, kultura Ameryki Południowej nie przewiduje podobnych testów dla panów.
Jeśli jednak jesteś zwolenniczką bardziej współczesnych prezentów na wieczór panieński, osobiście polecam te tutaj - http://www.niecenzuralne.pl/wieczor-panienski-cat-3.html